 |
K.S. Plomien Polomia Forum stworzone na potrzeby kibicow Klubu Sportowego Plomien Polomia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxey
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:52, 07 Wrz 2008 Temat postu: Płomień Połomia - Płomień Ochojec 2:2 (07.09.2008) |
|
|
Płomień Połomia - Płomień Ochojec 2:2 (2:0)
Oślizlok 15 - 1:0.
Oślizlok 24 - 2:0.
Reclik 80, z wolnego - 2:1.
Morgała 90+3, z karnego - 2:2.
Czerwona kartka: M.Brachman 51 (druga żółta)
M.Antończyk
Świerzyński
J.Brachman
M.Brachman
Ostrowski
Cichy (66 Michałek)
Rejbicz (74 Kindalski)
Wroński
D.Wita (84 P.Pawela)
Kusztal
Oślizlok
Dziś nic pisać nie będę, bo większość mych słow byłoby solidnymi bluzgami na pana prowadzącego zawody. Sędzią nie zamierzam go nazywać, bo papiery kupił chyba na bazarze. Tak kantował drugą połowę, aż nam urwał dwa punkty. A chłopakom zwycięstwo się należało, grali dziś o niebo lepiej niż w Gorzycach, trudno było się do kogoś przyczepić. Cóż, jak nie słaba gra, to oszust i złodziej z gwizdkiem. Urocze...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxey dnia Nie 13:03, 14 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
obserwator
Gość
|
Wysłany: Nie 21:36, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Heh tak jak pisałem w KG ,co Ci sędzia zrobił???
Faul po którym padła bramka z rzutu wolnego był?JASNE ,ŻE BYŁ (więc w czym problem)
Faul po którym był rzut karny był? Jasne ,że był....wasz obrońca zachował się nie odpowiedzialnie w 92 minucie meczu ,niestety taka prawda.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxey
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:06, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
W 93 minucie jak już. Zbytnia drobiazgowość w gwizdaniu fauli na naszą niekorzyść. Dzięki temu mógł przedłużyć o 3, a nie 2 minuty. Jak goście to zauważyli, kładli się jak tylko oddech na plecach czuli. Aż wspomnę sytuację bodaj z 75 minuty, gdy zawodnik Ochojca padł przez wykonaniem rzutu wolnego. Komiczne to było aż za bardzo. Z tym że do gości nic nie mam, gra się tak jak przeciwnik pozwala. A właściwie jak sędzia pozwala.
Najłatwiej kopać leżącego, zdążyłem się już przyzwyczaić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Obserwator.
Gość
|
Wysłany: Pon 7:27, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Broń boże nie kopie leżącego jestem obiektywnym obserwatorem który widział co się działo na boisku ,niestety ty nie jestes obiektywny (kibicujesz Połomi) i zwalasz winę na sędziego który ZASŁUŻENIE podyktował te faule które były...nie da sie ukryć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxey
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:37, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Przypomnę tylko jedną sytuację, po której arbitrowi wierzyć przestałem. Po wyrzuceniu z boiska Brachmana, we własnym polu karnym faulowany był Ostrowski. Aż zatrzeszczało, ale sędzia nie zagwizdał, zrobił to dopiero po tym, jak staranowano kilka metrów dalej Cichego. Szkoda, że nie mam możliwości sięgnięcia do powtórek, bo bym znalazł jeszcze z 3-4 sytuacje, w których faule gwiżdżą panowie nadwrażliwi na jakikolwiek kontakt zawodników drużyn przeciwnych.
Ok, kibicuję Połomi. No i co z tego? Równie dobrze mogłem wrzeszczeć po meczu w Gorzycach, że pan z gwizdkiem łapał ciągle Kusztala na rzekome spalone. Czemu tego nie robiłem? Bo Czarni zasłużenie wygrali, po dobrze wykonywanych rzutach wolnych i ciekawej grze. My tam byliśmy zdecydowanie słabsi. Natomiast z Ochojcem zagraliśmy o niebo lepiej, bramki nie wzięły się znikąd. Tak jak mówiłem, zabrakło skupienia w drugiej połowie, a najpewniej trzeciej bramki, która przypuszczam dobiłaby przyjezdnych. No i nie byłoby teraz dywagacji na temat karnego w ostatnich minutach, który zawsze budzi emocje. Negatywne.
Przyznam, ochłonąłem od wczoraj, ale wynik uważam nadal za nieco niesprawiedliwy. 2:1, 3:2, byłoby ok. Bo w moim mniemaniu w drugiej połowie Ochojec nie pokazał tyle, co my w pierwszej. Strzały Panu Bogu w okno mnie nie przekonują. Z naszej strony zabrakło np. dobrego uderzenia Wrońskiego, który parę razy zamieszał obroną na 16 metrze. Pozostaje mi liczyć na to, że się chłopaki nie poddają i będą grać coraz lepiej. Na razie, bardzo optymistycznie, widzę że ku lepszemu idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|