K.S. Plomien Polomia
Forum stworzone na potrzeby kibicow Klubu Sportowego Plomien Polomia
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum K.S. Plomien Polomia Strona Główna
->
Mecze
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Pierwszy zespol K.S. PLOMIEN Polomia
----------------
Mecze
Sparingi
Opinie o druzynie
Zawodnicy i transfery
Typuj 11-stke wszechczasow i trenera
Pozostale druzyny Polomi
----------------
Opinie
Ciekawe mecze
Zarzad
----------------
Zarzad i inni
Klub zawodnika bylego i obecnego
----------------
Zawodnicy byli i obecni
Wspolpraca
----------------
Wspolpraca na forum lub stronie Polomi
Administracja
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Iskra
Wysłany: Nie 19:21, 05 Lis 2006
Temat postu:
mogłeś założyć nowy temat
kibic nr 10
Wysłany: Nie 17:42, 05 Lis 2006
Temat postu:
PŁOMIEŃ Połomia- LKS Krzyżanowice 1 : 2 (1:0) 19 min Kubów dla plomienia: 49 min ? 53 min ? dla krzyżanowic Pierwsza połowa świetna w wykonaniu Polomi szkoda że tylko 1 bramka , druga połowa moment dekoncentracji i w ciągu 4 minut strata dwóch bramek ale mam być szczery to druga połowa należała do gości z Krzyżanowic.Sprawiedliwym wynikiem byłby remis.Trudno !!!
Maxey
Wysłany: Pią 23:07, 03 Lis 2006
Temat postu:
Paru ludzi odeszło do innych klubów. Paru skończyło karierę piłkarską. Paru już nie jest w tej formie co kiedyś, no i młodzi ich wygryźli ze składu. Dobrze, że ta ekipa się wymieniała stopniowo, a nie rozsypała w ciągu jednego sezonu.
Myślę, że z tą obecnością na treningu nie powinno być problemu, trener Wolny teraz chodzi raczej zadowolony, a "młode wilki" w Płomieniu jeszcze pamiętają czasy gry Szanownego Admina
. Kibice zresztą też
.
Jakby co mogę udzielić informacji o losach zawodników ze składu, w którym kiedyś grałeś (coś niecoś kojarzę, a zawsze mogę jeszcze dopytać starszych stażem kibiców
) - nie ma problemu, tylko konkretne nazwiska proszę
.
polomia
Wysłany: Pią 22:17, 03 Lis 2006
Temat postu: same nowe twarze
Zastanawiam sie czy jak bede w Polomi to trener pozwoli mi przyjsc na trening - nikogo prawie juz nie znam w tej druzynie. Pomijam fakt ze zdarzylo mi sie ze w rundzie wiosennej nie zostalem wpuszczony do szatni w trakcie jednego z nielicznych meczow Plomienia jakie mialem okazje zobaczyc w ostatnim czasie. Na szczescie osoba ktora zagrodzila mi wejscie do szatni to nie byl trener Wolny ani nikt z zarzadu dlatego jest nadzieja ze jeszcze jestem tam rozpoznawany ...
polomia
Wysłany: Pią 22:08, 03 Lis 2006
Temat postu:
Sorry ale z tych nazwisk znam tylko pare - czyzby sklad w jakim kiedys gralem ulegl az takim zmianom?
Maxey
Wysłany: Pią 21:07, 03 Lis 2006
Temat postu:
Jednak udało mi się co nieco przypomnieć z poprzednich spotkań, więc zgodnie z powyższym postem wrzuciłem to na forum. Tutaj dopisuję jeszcze skład z wygranego meczu w Czyżowicach.
Świerkot
Ł. Antończyk (J. Masłowski)
Staszczyk
Michałek
M. Herok (P. Sitek)
Dziadek
Grabiec
Witoszek (Niemczyk)
Wroński (D. Wita)
Kusztal
Oślizlok
(poprawione literówki
)
Maxey
Wysłany: Wto 18:56, 31 Paź 2006
Temat postu:
Nie jestem do końca pewny, ale chyba nie zagrał z powodu żółtych kartek.
Odnośnie opisów meczów: obiecać nie mogę, ale postaram się o podobną relację z każdego spotkania. Tekst zamieszczony kilka postów wyżej powstał spontanicznie, dla wiedzy tych kibiców Płomienia, którzy z różnych powodów nie mogą sobie pozwolić na oglądanie meczy na żywo. Chciałem się spróbować, jak mi to wyjdzie - i chyba nie najgorzej. Muszę tylko co nieco popracować nad obiektywnością, bo rywale w końcu nie są tacy słabi, żeby chwalić tylko naszych za grę
. Wrzucę jeszcze na forum małą retrospekcję dotychczasowych spotkań Płomienia w rundzie jesiennej, tj. wyniki ze strzelcami bramek (może ze składem naszej drużyny w danym meczu) - tak obszerny opis jak z Czyżowic sobie podaruję, trudno pamiętać dokładnie przebieg spotkania sprzed 2 tygodni, a co dopiero z początku sezonu.
Aha, z góry uprzedzam, że na meczu z Krzyżanowicami mnie nie będzie, więc może ktoś inny (choć na razie to na forum nas niedużo) pokusi się o relację. Jeśli nie będzie chętnych, to ostatecznie rozmówię się ze znajomymi i klepnę 3-4 zdania parę dni po meczu.
endrju
Wysłany: Wto 13:55, 31 Paź 2006
Temat postu:
dlaczego nie grał Kubów
polomia
Wysłany: Pon 22:14, 30 Paź 2006
Temat postu:
Dziękuję za bardzo interesujący i treściwy opis meczu. Powiem, że chętnie przeczytam coś podobnego co tydzień, bo sam nie mogę obserwować poczynań byłych kolegów z drużyny (choć nie wiem ilu z nich tam jeszcze zostało). Co do autora tego artykułu, to w przyszłości mogę zaproponować nieco lepszą formę współpracy na stronie jeśli jest zainteresowany i nadal będzie to pokazywał.
Maxey
Wysłany: Pon 20:27, 30 Paź 2006
Temat postu: Naprzód Czyżowice - Płomień Połomia 1:2 (28.10.2006)
Naprzód - Płomień 1:2 (1:1)
Dziadek 15, z wolnego - 0:1.
K.Adamczyk 25 - 1:1.
Oślizlok 85, głową - 1:2.
Mecz zapowiadał się ciekawie. Nasi zawodnicy w ostatnich meczach prezentowali się dobrze, zaś Naprzód, przed sezonem typowany do awansu, potrzebował punktów, by tych planów nie zaprzepaścić. Już od początku Płomień zaatakował rywala, stwarzając w pierwszych 10 minutach dwie dogodne sytuacje, jednak ich wykończenie nie było udane. Po kwadransie gry w okolicy 20 metra przed bramką Naprzodu sfaulowany został jeden z naszych zawodników. Do wykonania rzutu wolnego podszedł Dziadek. Uderzył technicznie, ponad murem - objęliśmy prowadzenie! W szeregach Płomienia nastąpiło lekkie rozluźnienie, co po 10 minutach wykorzystali gospodarze. Kilku zawodników w naszym polu karnym, trochę zamieszania i piłka zatrzepotała w siatce - 1:1. Gra wyrównała się, ale mecz mógł się podobać. Kilka ładnych dryblingów Dziadka, okazja Kusztala - obrońca Naprzodu naciskany przez naszego zawodnika podał do bramkarza, ale na tyle słabo, że zmusił go do szybkiego wyjścia z 16-tki. Kusztalowi zabrakło metra do przejęcia piłki i ominięcia bramkarza. Przed gwizdkiem na przerwę z boiska zszedł Herok, zastąpiony przez Sitka.
Po przerwie dalsze emocje spotkania. Mecz nieco się zaostrzył, widać było, że Naprzód chce za wszelką cenę wygrać, w szeregach gospodarzy zaczęły się pretensje do sędziego, chamskie odzywki między zawodnikami. Płomień grał swoje. W jednym ze starć poszkodowany został Antończyk, zmieniony prawdopodobnie z tego powodu przez Masłowskiego. Okazje do zdobycia bramki marnowali gospodarze, ale i Płomień mógł prowadzić. Niezbyt pewnie grający w tym dniu Wroński opuścił boisko, zastąpił go Wita. I to za jego sprawą mogliśmy objąć prowadzenie. Po rzucie wolnym z prawej strony boiska wbiegający w pole karne Wita wyprzedził pilnującego go obrońcę i głową skierował piłkę do siatki. Niestety, sędzia liniowy zasygnalizował pozycję spaloną. Za niesportowe zachowanie żółtą kartkę otrzymał obrońca i bramkarz Naprzodu. W międzyczasie zmęczonego Witoszka zastąpił Niemczyk. W 85 minucie rzut rożny wykonywał Kusztal. Do nisko lecącej piłki głowę dołożył Oślizlok - 2:1 dla Płomienia! Gospodarze rzucili się do rozpaczliwego ataku, stworzyli kilka groźnych sytuacji, ale obronną ręką wychodził z nich Świerkot, dobrze wspomagany w tym meczu przez Staszczyka i Michałka. Otrzymał jednak żółtą kartkę za opóźnianie gry. Okazję do dobicia gospodarzy miał jeszcze Kusztal, ale bramkarz wyczuł jego intencje. Sędzia wreszcie zakończył spotkanie, które mogło się podobać nawet postronnym kibicom. Najważniejsze są jednak 3 punkty wywiezione przez Płomień z trudnego terenu i dobry nastrój przed niedzielnym meczem z liderem rozgrywek, LKS Krzyżanowice.
Edit: strzelec bramki dla Czyżowic, poprawione parę literówek.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin